W czasie, gdy jeszcze działało szydełko, stworzyłam kilka wełnianych serwetek.
Nie miałam pomysłu, ani schematu, ale kiedy szydełko wpada do rąk, działa wedle swojego rytmu...
Nie miałam pomysłu, ani schematu, ale kiedy szydełko wpada do rąk, działa wedle swojego rytmu...
Kolor ecru, włóczka niestety nie wiem co dokładnie posiada w składzie, ale na pewno posiada wełnę.
Kiedy tworzyłam kwadratową, zrozumiałam, że moja przyjaźń z szydełkiem się dopiero rozpoczyna...
Lubię wpatrywać się w te struktury...
Czy jest tu ktoś jeszcze kto lubi te wzorki?! ;)
Oj tak, ja lubię bardzo!
OdpowiedzUsuńSkrzatka