Ago, dziękuję! :)

Sama nie wiem dlaczego przykleiłam koronkę całkowicie do kartki. Mam w planach więcej tak nie przyklejać po całości. Straciła przez to na lekkości. Choć i tak jestem z karteczki zadowolona...
Sama nie wiem dlaczego przykleiłam koronkę całkowicie do kartki. Mam w planach więcej tak nie przyklejać po całości. Straciła przez to na lekkości. Choć i tak jestem z karteczki zadowolona...
Maskotką CANDY jest miś - Stacz Kolejkowy, który jednak okazał się panią misiową a więc damską wersją misia... Stacz przebył długą drogę prawie 2 tys. km. Dostałam go w prezencie od siostry, którą przy okazji pozdrawiam! :) Nadałam misiowi to imię jeszcze zanim trafił w moje ramiona i tak się przyzwyczaiłam do niego, że trudno byłoby się z nim rozstać... Dlaczego właśnie miś reklamuje zabawę? Ano dlatego, że zabawa trwa do pewnego święta... Szczegóły poniżej. ;)
Każdy może wziąć udział w zabawie. Bez względu na to czy posiada czy nie posiada bloga. Również kraj, kolor skóry, wyznanie itd. nie mają znaczenia! A więc zabawa jest... WORLDWIDE!
Pozdrawiam was serdecznie i zapraszam! :)
Mały edit nr 1:
Oj, oj... chyba Stacz narobił nieco zamieszania swoim urokiem osobistym...
To nie on jest przecież do wygrania. Ma jedynie specjalny patronat (jak ładnie nazwała to Weronika).
Obiecałam fotki, ale nie mam chwilowo dostępu do aparatu, więc foto nieco przedłuży się w czasie. Wybaczcie, ale jak tylko będę miała możliwość, od razu pstryknę.
Mam nadzieję, że was to nie zniechęci.
Ściskam ciepło. :)
Edit nr 2:
W najśmielszych snach mnie się nie śniła taka frekwencja. :)) Cieszę się, że przybywacie coraz liczniej.
Stwierdziłam, że najlepiej będzie jeśli osoba, która wygra otrzyma wymiarowo dopasowaną biżuterię. Dlatego po wygranej poproszę o wymiary. Jednak zanim poznamy zwycięzcę, zdradzę jedynie, że biżuteria będzie oczywiście klasyczna.
Przy następnej edycji postaram się dodać foto drobnych dodatków do tworzenia.
W wolnej chwili też poodwiedzam wasze blogi, bo każdy jest wyjątkowy.
Pozdrawiam Was! :)
Edit nr 3:
I nastał Dzień Pluszowego Misia! :D
Zgłoszenia można wysyłać oczywiście do 23:59.
Wrzucam na szybko drobny zestaw dodatków, który obiecałam...
POWODZENIA! :)
Do dyspozycji nie miałam zbyt wiele. Brakowało mi nawet tuszu, ale poradziłam sobie jednak używając zamiast niego delikatnie fioletowej kredki.
Motylek chyba chce przestraszyć księżniczkę a ona i tak go widzi w lusterku! :)) Zawsze wiedziałam, że księżniczki są sprytne, ale nie wiedziałam, że aż tak...
Dla siebie jednak wybrałam mniejszą broszkę, którą pokażę jutro w idealnym zestawieniu.
Broszki dostępne w Galerii Wylęgarnia.
W pierwszej zamieszkał kryształ górski, zwany lodowym, w drugiej - naturalna, biała perła.
Świeża mięta - rozm. M.
Przyznam, że dzięki konfrontacji z tym odcieniem, polubiłam nieco ten kolor. :)
Broszki dostępne w Galerii Wylęgarnia.
Dorosłe słonie zabijane są dla ciosów (kości słoniowej). Nie trzeba chyba pisać jak znoszą to małe słoniątka. Jak bardzo potrzebują opieki...
Przyznam, że nawet zastanawia mnie jak słonie wykonane z kości słoniowej mogą przynosić szczęście, skoro kłusownicy...?! :(
Eh... Po tym odcinku jakoś nie mam ochoty na kupowanie korali z kości.
Przyznam, że jeszcze jestem na etapie zbierania porządnego zestawu do tworzenia kartek. Jednak wykorzystałam co miałam...